Więc prezentuję kolczyki, do których użyłam okrągłych pastylek nocy kairu i ubrałam je w koraliki Toho.
Mam jeszcze parę prac wykonanych haftem koralikowym do pokazania, niestety jak na razie nie doczekały się zdjęć.
A już wkrótce zobaczycie coś zupełnie innego i nawet pomyślałam o słodkiej niespodziance... :)))
Piękne i eleganckie!!!
OdpowiedzUsuńPrezentują się uroczo:)
OdpowiedzUsuńCudeńka!!!:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńNoc kairu pięknie się mieni, cudownie wyglądają te kolczyki!
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńNo to zaciekawiłaś mnie tym 'czymś innym';)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten typ kolczyków i sama często robię;)